Aby tak zorganizowana przestrzeń była funkcjonalna i klimatyczna, potrzebne jest właściwie dobrane oświetlenie. Jakie lampy sprawdzą się w kuchni i jadalni, które zostają otwarte na salon? Przyjrzyjmy się sprawdzonym rozwiązaniom.
Podział na strefy
W wyborze oświetlenia kluczowy jest podział na strefy. Nie chodzi tylko o to, co oczywiste i widoczne na pierwszy rzut oka. Wiadome jest bowiem, że wydzielamy przestrzeń kuchenną, jadalnianą i salonową. Musimy jednak zwrócić uwagę na to, w którym miejscu znajdą się blaty robocze, gdzie zastosowana zostanie wyspa, w salonie zaś, w jakich miejscach zaaranżujemy część przeznaczoną do relaksu czy spożywania posiłków. Każda strefa wymaga innego typu oświetlenia.
Oświetlenie w strefach roboczych
Przy blatach roboczych wykonujemy czynności wymagające skupienia, koncentracji i precyzji. Mimo że gotowanie dla domowników, a nawet gości to nie złożone zadanie matematyczne, to jednak wiążące się z ryzykiem chociażby urazów powstających w wyniku operowania ostrymi narzędziami kuchennymi.
Nad blatami roboczymi sprawdzą się listwy LED. Inną propozycją jest oświetlenie punktowe montowane w suficie podwieszanym. Taki sposób oświetlenia zapewnia, że stojąc tyłem do lampy głównej, nie będziemy sobie zasłaniali światła, a tym samym unikniemy tworzenia się zacienionych miejsc.
Nad barkiem lub wyspą
W przestronnych wnętrzach stawiamy na wyspę kuchenną, która jest miejscem m.in. do przechowywania kuchennych sprzętów AGD, a także sprawdza się jako dodatkowy blat roboczy. W skromnych pomieszczeniach tworzymy niewielki barek. I tu, i tu potrzebne są lampy. Co wybrać?
Nad barkami sprawdzają się minimalistyczne źródła światła, np. wspomniane już spoty. Nad kuchenną wyspą warto zainstalować klasyczne lampy wiszące z oferty sklepu https://azzardo.com.pl/. Z powodzeniem mogą być one umieszczone na niższej wysokości, aby dobrze doświetlić blat wyspy. Nie będą bowiem przeszkadzać domownikom podczas poruszania się po kuchni.
Część jadalniana
W części jadalnianej również warto postawić na lampy wiszące. To dobre rozwiązanie, gdy do dyspozycji jest duży stół. Jedna lampa wystarczy nad okrągłym bądź owalnym stołem. Nad tym o prostokątnym i długim blacie potrzebnych jest więcej punktów świetlnych, równomiernie rozmieszczonych.
Jeśli zaś część jadalnianą stanowi składany stół przymocowany do ściany, warto postawić na kinkiet umocowany na ścianie.
Część wypoczynkowa
Nie możemy zapominać o część wypoczynkowej, dla której zawsze znajdujemy miejsce w salonie. Tu staramy się zorganizować strefę do relaksu, w której jest stolik kawowy i kanapa lub fotele. Postawmy zatem na lampy podłogowe bądź kinkiety. Ważna jest przede wszystkim atmosfera, w której tworzeniu pomaga przyjazne, przytulne oświetlenie.
Każda z tych stref i części, ze względu na otwarty charakter domowej przestrzeni, tworzy jedną, wspólną całość. Dobierając oświetlenie pamiętajmy o tym. Aranżacja powinna być bowiem spójna, a światło ma budować klimat i gwarantować komfort korzystania z poszczególnych stref.