Co to jest łapacz wody?
Łapacz deszczówki, znany także jako zbieracz wody, to urządzenie instalowane na rurze spustowej, które umożliwia kierowanie wody deszczowej z dachu, bezpośrednio do zbiornika retencyjnego. Dzięki temu, woda może być później wykorzystana do różnych celów, takich jak podlewanie roślin, mycie samochodu czy nawet pranie.
Jak działa łapacz wody?
Montaż łapacza deszczówki rozpoczyna się od wycięcia fragmentu rury spustowej, do którego następnie montowany jest łapacz. Ważne jest, aby łapacz był wyposażony w filtry, które zatrzymają zanieczyszczenia oraz był odpowiednio uszczelniony, aby zapobiegać wyciekom. Wysokość montażu łapacza, powinna umożliwiać grawitacyjny spływ wody do zbiornika. W ofercie dostępne są różne modele łapaczy, od prostych korytek po zaawansowane systemy, z wypływami w postaci rury, co umożliwia elastyczne zarządzanie odprowadzaną wodą.
Koszty i instalacja:
Koszt gotowego łapacza deszczówki, waha się od 30 do 100 zł, chociaż na rynku dostępne są także modele kosztujące ponad 200 zł. Instalacja łapacza, jest stosunkowo prosta i można ją wykonać samodzielnie, szczególnie jeśli po budowie domu pozostały fragmenty rur spustowych. Dzięki temu można stworzyć własny zbieracz deszczówki, dostosowany do indywidualnych potrzeb i specyfikacji rur.
Korzyści z używania wody deszczowej:
Woda deszczowa jest miękka i wolna od chemicznych dodatków, takich jak chlor czy fluor, co sprawia, że jest idealna do podlewania roślin. Ponadto, jej użycie pomaga zmniejszyć ilość wody pobieranej z wodociągu, co przekłada się na niższe rachunki za wodę. Deszczówka, po odpowiednim odstaniu, może być również używana do celów gospodarczych, takich jak mycie czy pranie, co czyni ją cennym zasobem w każdym gospodarstwie domowym.
W obecnych czasach, kiedy to zmiany klimatyczne wpływają na zmniejszenie dostępności wody, każda inicjatywa mająca na celu jej oszczędzanie jest na wagę złota. Łapacz deszczówki to niewielka inwestycja, która może przynieść znaczące korzyści zarówno ekologiczne, jak i finansowe. Warto rozważyć takie rozwiązanie w swoim domu, szczególnie w kontekście rosnących kosztów mediów oraz potrzeby dbania o środowisko naturalne.